Tutaj wszystko jest możliwe!Nawet Anioły bez skrzydeł!
Magiczny Kot
tu możemy udawać że jemy, odbieramy jajecznicę albo coś innego xD
*leży na kanapie w łapami pod brodą i zrywa się na każdy krzyk robiąc ielkie oczy i strosząc się"
Offline
Magiczny Kot
*czujnie się rozgląda po całej karczmie z łzami w oczach*
Offline
-co się stało?-warknęla smutno z kąta.
Offline
Magiczny Kot
-odwiedziłam ostatnio Kraniec Świata-mówi patrząc w ścianę-widziałam tą zjawę, a ona mnie widziała, a wiesz, jaka ona jest, lepiej nie mówić...
Offline
Magiczny Kot
*siedzi i zajada się jajecznicą* xD
Offline
pije kompot wiśniowy, i podaje porcję Magicznej.
-Gustujesz w wiśniach? - chichocze
Offline
Magiczny Kot
oczywiście!
wypija kompot
heh, dzisiaj ja cuchnę spalenizną, byłam w Grodźcu, było ognisko i za długo siedziałam, myślałam, że mi się nogi spalą!Tak blisko siedziałam! xD
A tak na marginesie, fajny smok w sygnaturce
Offline
dzięki. dragonfire pozwolila mi sobie "doczepić"
zazdroszczę!
*usadawia się wygodnie w fotelu, pare razy mniejszym niż ona
Offline
oddala się od Ares'a.
<offftopic> a czym jesteś, Ares? elfem, smokiem, tygrysem...?<offtopic>
Offline
hmm... może ja też sobię zamówię? - myśli. po chwili wychodzi z barku z całą krową na gorąco.
-ha!
Offline
Magiczny Kot
*przychodzi przyciągnięta zapachami*
-co to za uczta?hmm...nie lepiej na dworze zjeść przy ławce?-*robi głupią minę i spogląda, to na Sorchię a to na Drachenne*
-zaraz wracam!-*wychodzi i wraca z kawałkiem mięcha w pysku i wrzeszczy:*-zapraszam!-*i zajada się w cieniu*
Offline
- Oj, widzę że zapowiada się wojna - kto zje więcej! ale mnie nie przyścigniecie! - znowu znika za barkiem.
Offline